Eragon
mocniej chwycił się kolca na grzbiecie Saphiry. Wiatr przynoszący przyjemną
bryzę od oceanu, rozwiał mu włosy. Znów mogli szybować wśród chmur – to cieszyło
chłopaka najbardziej. Smoczy Jeźdźca uwielbiał, gdy chłodne powietrze
delikatnie omiatało jego twarz – czuł się wtedy cudownie wolny i niczym
niezobowiązany. Saphira najwyraźniej podzielała jego poglądy. Cieszyła się
każdym machnięciem swoich potężnych, błoniastych skrzydeł, które unosiły ich
wciąż dalej i dalej. Czerpała z tego taką radość, niczym małe dziecko, które
dostało nową zabawkę.
„Lądujemy?”-
zapytała swojego towarzysza, kierując się w stronę Smoczej Wieży. Eragon od
razu przesłał jej pozytywną odpowiedź. Nie marzył o niczym innym, niż
odpoczynek w cieniu – dzień ten był wyjątkowo gorący. Małymi kroczkami wiosna
przeistaczała się w lato – wyraźnie to czuł.
Mijały już
prawie 2 lata odkąd tu przybyli. Smoczy Jeźdźca rozkoszował się widokiem
Veightvillage – jednej z największych wiosek, która teraz znajdowała się tuż
pod nimi. Tak, z całą pewnością Nightwood było przepiękne. Saphira jeszcze
przez chwilę kołowała nad strzelistą wieżą, aż w końcu wleciała do jednej z najwyższych
przegród. W środku panowała przyjemna temperatura – wprost idealna do
odpoczynku. Chłopak zręcznym ruchem odpiął rzemienie trzymające go w siodle, po
czym usiadł na chłodnej posadzce zrytej smoczymi pazurami, tuż obok swej
szafirowej bestii. Pociągnął łyk wody z bukłaka i spojrzał w dal. Na niebie
unosiły się czarne w świetle słońca sylwetki smoków.
- Mija
kolejny rok, a ja wciąż w to nie mogę uwierzyć - wyszeptał Eragon, ale przez akustykę w środku
Smoczej Wieży zabrzmiało tak, jakby powiedział to normalnie. Saphira spojrzała na
niego swym szafirowym okiem.
„A jednak to
prawda. W Nightwood są smoki. I to całe setki”
Chłopak
zadrżał. Nie wiedział dokładnie, czy od chłodu panującego w przegrodzie, czy
może od słów wypowiedzianych przez smoczycę. Delikatnie przejechał ręką po łbie
stworzenia, opartym o przednie łapy zakończone ostrymi szponami.
- Teraz
wszystko się zmieni, Saphiro – powiedział zwracając wzrok na domy w środkowej
części miasteczka. – Teraz wszystko się zmieni…
***
- Nie wiem,
czy dobrze robimy – powiedział jakby do siebie Murtagh. Od kilkunastu dni
przemierzał drogę do Nightwood na grzbiecie Ciernia.
„Oczywiście,
że dobrze” – usłyszał w swoim umyśle głos czerwonego smoka. Bestia utwierdzała
go w tym, od kiedy skontaktowali się z Eragonem.
„Może to i
nie głupi pomysł?” – pomyślał chłopak. – „Mógłbym pomóc w nauczaniu nowych
Jeźdźców.” Ale zaraz po tym do jego głowy wpadła myśl – „A co, jeśli wszyscy
mnie znienawidzą?” Dręczyło go to od wtedy, gdy jego brat zaproponował im
przyjazd do państwa sąsiadującego z Alagaesią, w którym przebywał wraz ze swą
szafirową towarzyszką. Murtagh nadal pamiętał uśmiechniętą twarz Jeźdźcy
Saphiry, która w najmniej spodziewanym momencie ukazała się w miednicy z gorącą
wodą.
Cierń
odwrócił się ku swemu przyjacielowi i wydał z siebie smoczy odpowiednik
mruczenia. Brunet uśmiechnął się do niego.
„Teraz
wszystko się zmieni, Murtaghu. Teraz wszystko się zmieni.” – przesłał mu smok,
po czym zanurkował w szarą chmurę.
- I właśnie
nie wiem, czy sobie z tym poradzę – wyszeptał chłopak i mocniej zacisnął pięści
na rzemieniach siodła.
Notka świetna jako pierwsza ;). Ale mała uwaga: "Smoczy Jeździec" nie "Jeźdźca" ^^
OdpowiedzUsuńWiesz... na pierwszy ogień muszę się do czegoś przyczepić ;)
Pozdrawiam
smocza Strażniczka :)
Poza tym... podoba mi się pomysł z Nightwood :D:D:D
OdpowiedzUsuńGrasz? Ja tak ^^. To mój profil na "Smokach" xD. Jak chcesz to zobacz. I tradycyjnie: zapraszam do oceny moich smoków (jeżeli grasz:))
http://smoki.nightwood.net/gracz/875005/smoczastrazniczka
Och, jasne, że gram ^^ Już od podstawówki ;D
Usuńchętnie zajrzę na twój profil
podaję swój :)
http://smoki.nightwood.net/gracz/355161/cilly
PS miałam już cię kiedyś zapytać, czy grasz, ze względu na twój wcześniejszy avek, ale jakoś mi wyleciało z głowy :P
Grałam... mój stary profil usunęłam, a ten co teraz mam założyłam bardzo niedawno... :)
UsuńOjej, jak ciekawie! *O* bardzo podoba mi się powiązanie z Nightwood <3 Też kiedyś tam grałam XD Jedyne, do czego się przyczepiam, to do tego, co Smocza Strażniczka, ale ogólnie to super! Z chęcią poczytam dalej! ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :3
I ewentualnie zapraszam do mnie (<- gdzie moje maniery?! '-', niech panienka Cillianna mi wybaczy! D:)